Kocham cię Serduszko, jak rosę na trawie,
Wyskoczy słoneczko będzie po zabawie.

Kocham cię Aniołku, jak bocian żabeczkę,
Kiedy pysk otwierasz, wciągasz piwa beczkę.

Kocham cię Rybeńko, jak pilot pioruny,
Bo jak ciebie widzę, zrywam wszystkie struny.

Kocham cię Skarbeńku, jak pies kota kocha,
Gdy siedzisz u mamy to ze szczęścia szlocham.

Kocham cię Misiaczku, jak rzeka zaporę,
Jak mam iść spać z tobą, mam morską chorobę.

Kocham cię Myszeczko, jak słońce zaćmienie,
Szkoda, że w mym domu działa uziemienie.

Kocham cię Słoneczko, jak rybka wędkarza,
Inni mają szczęście, mnie to się nie zdarza.

Kocham cię Koteczku, jak mucha pacunię,
Idę dziś na spacer w lesie zanocuję.

Kocham cię Pieseczku, jak pacjent zastrzyki,
Co noc śnię, że w domu stawiam wszędzie wnyki.

Kocham cię Kochanie, jak pociąg kolizję,
Siedzę sobie sam w fotelu, piękną miałem wizję.

Mógłbym cię tak kochać, aż do końca świata,
Albo bym się zmienił w superek wariata.

Trzeba zawsze kochać, to nie ostrzeżenie,
I dlatego nigdy, Ja się nie ożenię.

Rocky